"Malowane".....taki miał wyjść edeky. :D
Pomyślałam o bardzij kolorowym wazonie. Niech bedzie inny niż wszystkie.......voila :)
Mój ulubieniec. Szkoda, że cieszy oko kogoś innego ;/
Jeden z moich faworytów :)
Lubie to! I już nic na ten temat nie napiszę :D
Kilka z wazonów dostarczonych przez klienta zachwyciło mnie. To jeden z nich. Raczej wazonem go nazwać nie mogę ale i tak wyszło pięknie. Mi się podoba :)
To jeden z pierwszych "czystych" wazonów jakie robiłam. Ciężkie było zadanie, bo bardzo szybko robiły się zabrudzenia, które trudno było usunąć. Od pierwszych kroków do ostatniej warstwy werniksu musiałam bardzo uważać, by wazon nie był zachlapany żadną z substancji.
Wspominałam, że miałam do zrobienia kilka wazonów na specjalne zamówienie. Pokaże Wam pare z nich. Zaczniemy od lawendy. Mam do niej słabość :)