Zaczynam od końca....nie wiem dlaczego ale z czasem dojdę do poczatku. To trzecia buteleczka, którą zrobiłam. Wciąż ucze się sztuki decoupagu. poznaję możliwości kleju, farb, itp. Zrobiłam buteleczkę z myślą o nalewkach, które mam zamiar w tym roku zmajstrować. Przy każdej butelce jest również ozdobiona zakręteczka. Podoba się? Czy zdałam egzamin amatorski?
CENA W ODPOWIEDNIEJ ZAKŁADCE U GÓRY LUB KLIKNIJ TU
Jak na początki to bardzo ładnie! Jesteśmy pod wrażeniem! :) Ty to nam jeszcze pokażesz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamY
co mogę napisać ślicznie bardzo by mi się podobała taka buteleczka w kuchni
OdpowiedzUsuńBardzo ładne butelki :)
OdpowiedzUsuńWOW!!!jestem pod duuuużym wrażeniem :-)pozdrawiam.jagodda
OdpowiedzUsuń